"Jutro to dziś-tyle że jutro".
AI zmieni wszystko.
Dziś znowu o wolnej woli w kontekście alkoholowej iluzji, hipokryzji wokół psychodelików i przyszłości, w której AI zmieni wszystko.
Sześć lat temu poznałem Navala Ravikanta – milionera, przedsiębiorcę, inwestora i wizjonera, który nauczył mnie patrzeć na problemy jak na wyzwania w grze, a nie przeszkody. Jego przemyślenia, wypłynęły na mnie, na moje firmy. W jednym z wywiadów polecił dwie książki Davida Deutscha: The Fabric of Reality i The Beginning of Infinity, które, jak powiedział, „przeprogramowały mu mózg”. Szczególnie zaintrygowała mnie idea równoległych rzeczywistości. Szukając więcej w sieci, natknąłem się następnie na My Big TOE Thomasa Campbella – teorię, że nasz świat to wirtualna symulacja. Tak zaczęła się moja podróż w głąb rzeczywistości, którą chcę się z Tobą podzielić.
Wróciłem do pisania po latach, z gotowym pomysłem na wpis - "Czy Trump oszalał"- niestety codziennie w "ten kraju” dzieją się rzeczy, które z jednej strony nie mieszczą się w głowie, a z drugiej nie można ich publicznie skrytykować, bo...wróci Kaczafi. Dwa dni temu pisałem o Muzeum Prus Górnych w Morągu, wczoraj o upadku polskiej edukacji, a dziś stawiam kolejną tezę: "naród, który zabija swoje dzieci, jest narodem bez przyszłości".
Wczoraj pisałem o kontrowersjach wokół otwarcia Muzeum Prus Górnych w Morągu, które – w cieniu 500. rocznicy Hołdu Pruskiego – budzi pytania, czy Polska znów nie oddaje pola niemieckiej narracji historycznej. Dziś stawiam mocną tezę: rząd Donalda Tuska nie tylko zapomina o kluczowych momentach naszej historii, ale podejmuje decyzje, które osłabiają przyszłość narodu – zwłaszcza w edukacji. Czy to przypadek, że w 2025 roku, gdy zbliża się egzamin ósmoklasisty, polska młodzież zmaga się z podstawowymi umiejętnościami pisania, liczenia i myślenia krytycznego?
![]() |