poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Czy Polska dokłada do Ukrainy?

Dziś wpis z cyklu "poważna ekipa wzięła się za rządzenie=pilnujmy naszych portfeli". 

Zapraszam.



Njus dnia. 


Ukraina - Premier: mamy poważny kryzys energetyczny
3.08.2015, Kijów (PAP) - Ukraina ma do czynienia z ostrym kryzysem energetycznym i dla przetrwania zimy musi maksymalnie zwiększyć zakupy gazu z UE oraz wznowić negocjacje o warunkach jego dostaw z Rosji - oświadczył w poniedziałek w Kijowie premier Arsenij Jaceniuk. "Sytuacja jest niezwykle poważna. Mamy do czynienia z realnym kryzysem w energetyce" - powiedział Jaceniuk, który zwołał antykryzysowy sztab energetyczny. Ocenił jednak, że problemy związane z deficytem można jeszcze rozwiązać, choć Ukraina ma na to bardzo mało czasu.

"W ubiegłym roku zimę przeżyliśmy, choć nie bez pomocy naszych zachodnich partnerów. W tym roku sytuacja jest o wiele gorsza niż wtedy" - ostrzegł. Ukrainie przed sezonem grzewczym brakuje przede wszystkim węgla i gazu. Przed zimą powinna zgromadzić w podziemnych zbiornikach 19 mld metrów sześciennych gazu. Do chwili obecnej wtłoczyła w nie 13 mld m sześc. Premier poinformował, że grupa międzynarodowych ekspertów ds. energetyki, która gościła na Ukrainie przez ostatni miesiąc, przedstawiła rządowi złożony z 41 kroków plan działań w tej dziedzinie. 25 punktów należy zrealizować jeszcze w sierpniu(...).

30 czerwca Ukraina ogłosiła, że wstrzymuje zakupy gazu od Rosji, gdyż nie osiągnięto nowego porozumienia w tej sprawie. Władze w Kijowie oświadczyły wówczas, że gotowe są do wznowienia negocjacji pod warunkiem ustalenia uzasadnionej ceny gazu i określenia jasnych zasad handlu w nadchodzącym sezonie grzewczym. Ukraina uważa, że Rosja chce jej sprzedawać gaz po cenie wyższej, niż Kijów kupuje w ramach dostaw zwrotnych (tzw. rewersu) z państw UE.


(...). Rosjanie (...) Proponowali także Ukrainie cenę na trzeci kwartał w wysokości 247,18 USD za 1000 metrów sześciennych.

Od początku roku do lipca Ukraina zakupiła za granicą 10,7 mld m. sześc. gazu, z czego dwie trzecie pochodziło z dostaw z państw unijnych, a reszta z Rosji.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
(podkreślenia moje)
Njus z przedwczoraj.
Interfax (rosyjska agencja prasowa) ujawniła średnie ceny gazy jakie płaciły Gazpromowi poszczególne kraje Europy Zachodniej. W latach 2013-2014 za 1000m3 gazu Polska płaciła średnio 429USD(2013) i 379USD(2014). Niemcy 366 i 323, Słowacja 438 i 308, Austria 402 i 329, Węgry 418 i 338. Średnio dla Europy Zachodniej (z Turcją ale bez nadbałtyckich)  385 i 341 USD za 1000m3. 
oraz 
EuRoPol Gaz informował jakiś czas temu, że pobiera 5,7zł za tranzyt/przesył 1000m3 gazu na odcinku 100km. Czyli pi x drzwi =15USD za 1000km extra. 
Njus z przed-przedwczoraj.
Szef Gazpromu oświadczył, że dostawy gazu z Polski i Węgier na Ukrainę są sprzeczne z kontraktem.
Podsumowanie
Albo brakuje jeszcze jakiś njusów(i układanka inaczej się spina), albo Ukraina liczy na dobrego wujka (ciekawe kim jest/będzie), albo...frajera (tutaj jestem prawie pewien na kogo wypadnie).