Witam, dziś tradycyjna tabela Raportu Ekonomicznej Blogosfery przygotowana przez Sebastiana (w tym roku wpis jest bez jego udziału) plus kilka zdań ode mnie.
Zapraszam.
Prawo Kopernika-Greshama
Przywołana w nagłówku zasada "mówi", że jeśli jednocześnie istnieją dwa równoprawne rodzaje pieniądza, to ten "gorszy" wypiera "lepszy" (bardziej wartościowy). Niestety w blogosferze jest podobnie. Inspirujące treści lub nietuzinkowi blogerzy "giną" w morzu odtwórczych projektów, których autorzy coraz częściej nie ukrywają, że nastawiają się tylko na...zarabianie na "unikalnych klikaczach" czyli na Was, Czytelnikach.
Początkowo, chciałem w tym miejscu trochę posmęcić w stylu "o tempora, o mores", ale "naszło" mnie, że oto prawo głosu (czynne i bierne w kilku płaszczyznach) otrzymuje, czy tez raczej zdobywa pokolenie, które nie zna świata bez internetu! Podobnie jak nie zna granic, paszportów, pustych półek, zdartych kolan na betonowych boiskach, strachu przed wojną atomową, czy "ludzi honoru" w telewizorze. Przecież to -przyszłość!
Z mojego punktu widzenia, na tle filozofii "blogować każdy może", przyzwoity poziom trzymają autorzy z dziedzin szeroko rozumianej ekonomii, przedsiębiorczości, propagowania świata oczami racjonalnego konsumenta. Oczywiście wolałbym aby np. SiP, Hans Klos, Adam Duda częściej pisali i byli bardziej popularni, ale jest jak jest.
Na marginesie przypominam, że poniższe zestawienie nie jest żadnym rankingiem(!), a listą informacyjną ułożoną dzięki algorytmom Alexa: http://www.alexa.com/.
Zeszłoroczne opracowanie znajdziecie na:
http://njusacz.blogspot.com/2012/12/raport-ekonomicznej-blogosfery-2012.html
Raport Ekonomicznej Blogosfery 2013 r.
Hiperłącza, linki przenoszące do źródła, znajdują się każdorazowo w nazwie bloga.
Jeśli ktoś zna, ciekawe miejsce/autora, to proszę o njusa w komentarzu. Chętnie poczytam "nowego".
Powszechnie znani / obecni w mediach tradycyjnych | |||
Blog | Dodatkowe informacje | ||
samcik.blox.pl | Najpopularniejszy w RP blog finansowy, „Like-ów” na Facebook : 20 067 | ||
Rybinski.eu | Istnieje od 14 IX 2006 | pozycja w rankingu Alexa (PL): 2293 | |
blogi.bossa.pl | |||
wojciechbialek.blox.pl | |||
Robert Gwiazdowski | Istnieje od 17 X 2006 | pozycja w rankingu Alexa (PL): 10310 | |
januszjankowiak.bblog.pl | |||
kuczynski.blogbank.pl | |||
Andrzej Szcześniak | Istnieje od 27 IV 2004 | pozycja w rankingu Alexa (global) 1726018 | |
Po prostu blogerzy | |||
Blog | pozycja w rankingu PL | istnieje od | linkowany |
Jak oszczędzać pieniądze | 955 | 2 VII 2012 | 190 |
APP Funds | 1757 | 1 IX 2007 | 305 |
DwaGrosze | 2737 | 22 XI 2006 | 123 |
GoldBlog | 3452 | 1 VII 2010 | 117 |
Doxa - Przemysław A. Słomski | 3842 | 3 I 2006 | 134 |
Blog Kamila Cebulskiego | 5464 | 3 IX 2006 | 124 |
Independenttrader | 6386 | 12 VI 2012 | 90 |
zezowaty Zorro | 6442 | 24 III 2009 | 101 |
WolnymByc | 9393 | 20 II 2013 | 74 |
Na-plus | 10592 | 1 I 2011 | 111 |
Finanse po godzinach | 12788 | 15 I 2012 | 64 |
racjonalne oszczędzanie | 13891 | 14 I 2011 | 86 |
SiP | 13939 | 21 VII 2010 | 88 |
Kryzys Blog Instytutu Misesa | 14750 | 30 IX 2008 | 332 |
Technika Ichimoku | 15529 | 29 I 2010 | 43 |
Moja przyszła emerytura | 16636 | 19 II 2012 | 49 |
10 procent rocznie | 17630 | 1 III 2010 | 125 |
Humanista na giełdzie | 18216 | 20 IV 2010 | 91 |
Analiza Fundamentalna Michał Stopka | 18542 | 11 III 2007 | 92 |
harmonogram milionera | 19659 | 9 IX 2009 | 93 |
oszczedzanie.info.pl | 21518 | 23 VI 2013 | 39 |
Przegląd Finansowy | 22195 | 27 I 2009 | 69 |
Astronomia Finansowa | 23403 | 19 V 2011 | 36 |
fridomia.pl | 23681 | 15 XII 2009 | 66 |
HansKlos | 23863 | 26 I 2009 | 97 |
FibonacciTeam | 23976 | 6 IX 2012 | 41 |
Kupowanie | 24142 | 28 X 2010 | 105 |
Inaczej o oszczędzaniu i życiu | 24992 | 10 II 2010 | 36 |
Droga do wolnosci | 25510 | 6 VI 2009 | 50 |
Longterm | 26749 | 13 XII 2006 | 62 |
Metafinanse | 27288 | 10 IV 2012 | 95 |
najbogatsi.pl | 31323 | 26 VI 2008 | 49 |
Trystero.pl | 31675 | 9 VII 2008 | 131 |
Polak potrafi | 32712 | 29 XI 2011 | 49 |
strefainwestorow | 35526 | 19 IX 2007 | 45 |
wDomachzBetonu | 35826 | 9 VIII 2013 | 9 |
Jan M. Fijor | 37241 | 30 VI 2002 | 82 |
Chfwatch | 42170 | 10 II 2013 | 31 |
blofi.pl | 42468 | 14 II 2011 | 98 |
Rafał Hirsch | 44599 | 28 VI 2009 | 92 |
Pamiętnik Giełdowy | 46385 | 18 V 2011 | 34 |
Finansomania | PL:b.d., gl:1194546 | 27 I 2009 | 94 |
Droga do własnego M | PL:b.d., gl:1320068 | 11 II 2011 | 108 |
Podtwórca | PL:b.d., gl:1847212 | 3 XI 2008 | 83 |
Aphossa.pl | PL:b.d., gl:1982334 | 15 I 2007 | 77 |
Artur Hess | 52070 | 25 VIII 2009 | 43 |
A. Blikle - moznainaczej.com.pl | PL:b.d., gl:2053524 | 28 I 2010 | 47 |
Regularne oszczędzanie | PL:b.d., gl:2107259 | 27 III 2010 | 59 |
Jerzy Matusiak | PL:b.d., gl:2154278 | 16 XII 2012 | 17 |
Adam Duda - Prologos | PL:b.d., gl:2205220 | 15 V 2008 | 99 |
Maczeta Ockhama | PL:b.d., gl:2258165 | VII 2010 | 44 |
Randomjog | PL:b.d., gl:2285717 | 19 VIII 2013 | 19 |
Co w złocie, srebrze i ropie piszczy? | PL:b.d., gl:2335784 | 21 XI 2009 | 26 |
Astrobiznes | PL:b.d., gl:2354200 | 19 XII 2006 | 74 |
sq-investments | PL:b.d., gl:2471278 | 13 II 2009 | 23 |
Minimalizm jako pełnia życia | PL:b.d., gl:2489950 | IV 2011 | 48 |
Blog Inwestora dla Inwestorów | PL:b.d., gl:2508952 | 17 XII 2009 | 81 |
Rafał Bauer | PL:b.d., gl:2538991 | 30 X 2010 | 24 |
TobiaszMalinski.pl | PL:b.d., gl:2826001 | 22 XII 2009 | 79 |
Njusacz | PL:b.d., gl:3108107 | 22 I 2012 | 34 |
lazyshare | PL:b.d., gl:3152557 | 11 VIII 2009 | 41 |
Pokonać Rynek | PL:b.d., gl:3356919 | 3 XI 2011 | 69 |
Akcje przy kawie | PL:b.d., gl:3449565 | 16 VII 2010 | 41 |
Wykresologia | PL:b.d., gl:3980169 | 4 X 2010 | 33 |
Futrzak | PL:b.d., gl:4090539 | IX 2007 ? | 99 |
Dwamiliony | PL:b.d., gl:4562376 | 2 I 2012 | 28 |
Bobolowisko | PL:b.d., gl:4789378 | 11 III 2008 | 32 |
Biedny Ojciec | PL:b.d., gl:5899457 | 31 III 2011 | 138 |
kbcmakler.pl | PL:b.d., gl:7156407 | 28 XI 2011 | 52 |
Blog Obywatelskiego Rozwoju | PL:b.d., gl:7429542 | 6 II 2012 | 22 |
Spekulacje giełdowe | PL:b.d., gl:11426437 | 8 XI 2011 | 13 |
Blog prof. Witolda Kwaśnickiego | PL:b.d., gl:11922736 | 14 XII 2010 | 14 |
Finanse studenta | PL:b.d., gl:14522680 | 4 VIII 2011 | 51 |
Highbookvalue | b.d. | 13-10-2011 | 13 |
ekonomiawprzykladach | b.d. | 3 I 2011 | b.d. |
Dane z dnia 3 grudnia 2013, godzina 20:30 |
PL:b.d – brak danych z polskiej listy, podano dane globalne (gl:) |
Bonus
Kilka cytatów o biznesie od dwóch blogerów: Przemka Słomskiego oraz Roberta Fryczkowskiego. Mogą stanowić podstawę do ciekawej dyskusji.
Przemysław
Adam Słomski
[PAS1]
Prowadzenie każdego biznesu ma czasem cos z górnictwa. Pojawiają sie nisze
rynkowe lub nowe potrzeby rynkowe, które z czasem zanikają. Powstają firmy,
eksploatują dana nisze tak długo jak sie da, potem Przenosza sie na cos innego,
bankrutują albo otrzymują bailout od
rządu ;) Podstawowym bledem kadry zarządzającej jest zapominanie, ze każdy
produkt i każda nisza rynkowa ma 4 fazy rozwoju. Zarząd zawsze optymistycznie
zakłada, ze 3 faza (na której sie najlepiej zarabia) będzie trwać w
nieskończoność.
[PAS2]
Internet skomplikował życie korporacji bardziej niż je ułatwił. Konsument
dostał narzędzie do porównywania cen i parametrów różnych towarów oraz fora,
gdzie można się organizować i wymieniać wrażeniami. Korporacje tego nie chcą.
Konsument ma wiedzieć tylko tyle, ile dział PR chce zakomunikować. Wszelkie
oddolne akcje (oprócz konsumowania) są szkodliwe. Korporacje wkładają dużo
wysiłku w stworzenie i kontrolowanie tradycyjnej sieci sprzedaży. Punkty muszą
mieć autoryzację, odpowiedni wygląd i właściwe ceny. Warunki sprzedaży
regulowane są wielostronicowymi umowami. Owszem, korporacje sprzedają w
Internecie, ale tak by cena nie konkurowała zbytnio ze sprzedawcami
regionalnymi. Korporacje wkładają dużo wysiłku i pieniędzy w utrzymanie sieci
sprzedaży, gdy tymczasem wyniki sprzedaży są podkopywane przez sprzedaż na
portalach typu Ebay i Allegro.
[PAS3]
[…] bycie najtańszym na rynku wcale nie oznacza sukcesu, tylko brak środków na
reklamę. A 90% klientów masowych to debile, którzy nie idą tam gdzie taniej,
tylko tam gdzie mocniej reklamują i gdzie reklamy są bardziej beznadziejne i
bezsensowne.
[PAS4]
Od lat na próżno tłumaczę wszystkim chcącym mnie jeszcze słuchać –
najsensowniejszym sposobem zarobienia w Polsce kasy jest produkcja eksportowa.
Każdorazowa fala zeszmacenia złotówki, które będzie Polskę regularnie dotykać w
najbliższych latach, będzie prowadzić do wzbogacania się przedsiębiorcy. Zawsze
trzeba brać przykład z najcwańszych, w tym przypadku z oligarchów sprzedających
produkty z Polski na Zachodzie za tyle samo co gdyby je wyprodukowali na
Zachodzie, ale płacąc 1/4 normalnego wynagrodzenia.
[PAS5]
Apple jest dowodem na to, że na mądrych konsumentach nie sposób się
dorobić. Można robić kasę wyłącznie na głupkach napędzanych przez mody i
konsumpcjonizm.
Robert
Fryczkowski
[RF1] „pamiętaj , pomagaj innym gdy cię o to 3 x
poproszą lub ci za to płacą.”
[RF2] W biznesie trzeba kłamać. A w dobrym biznesie
trzeba kłamać dobrze. W biznesie można coś zrobić naprawdę, a można tylko
wywołać wrażenie że się zrobiło. I to jest tańsze i prostsze jeśli się tylko
wie jak? Grupą docelową, znaczy ludźmi nie należy się zbytnio przejmować .
Świadomość konsumencką posiada tylko 20 % ludzi a pozostałe 80% idzie za modą,
bez zbędnej refleksji. […]Słowem po co coś robić naprawdę, skoro taniej, lepiej
i efektywniej jest tylko sprawić wrażenie, że się to robi ! Spokojnie można
nawet w tym przesadzać! 80% ludzi i tak nie ma pogłębionej analitycznej
świadomości.... Kupią każdą bzdurę, a im bardziej bzdurna bzdura tym drożej za
nią zapłacą.. A im drożej zapłacą, tym bardziej uwierzą...
[RF3] jeżdżę
KOREAŃSKIM autem, z NIEMIECKIM radiem Blaupunkt, w domu mam NIEMIECKIE radio
Grundig, a w garażu JAPOŃSKI motor Suzuki. Telewizora nie mam, ale gdy miałem
był to Samsung. A my? My już nie produkujemy ani wielkich samochodów ani
małych. Do kabin Stara montujemy bebechy MAN-a i się cieszymy że 200 ludzi ma
pracę. Nie produkujemy odbiorników. Ani dużych ani nawet tych małych. Unitra to
tylko firma – nazwa, która brenduje naszymi nazwami chińską tandetę. Nie
produkujemy już statków ani kutrów, ani czołgów, ani radarów (Radwar właśnie
masowo zwalnia ludzi). Nie stać nas nawet na dokończenie nawet jednej żałosnej
korwety. Nie produkujemy ani pistoletów ani karabinów, bo zakłady w
Radomiu to raczej już kameralna rusznikarnia niż fabryka. Nie produkujemy ani
samochodów rolniczych, ani samolotów.... […] Czyli to chyba raczej dobrze? Dla
tych co produkują – to nawet bardzo dobrze! :))
[RF4]
[…] jechałem w daleką podróż i pilnie potrzebowałem mieć w aucie napięcie 220V
do zasilania ładowarek i laptopa. [...] Znalazłem właśnie taki na półce w
hipermarkecie „nie dla idiotów” ale młody człowiek - Sprzedawca z tego sklepu -
wyperswadował mi zakup. Powiedział stanowczo, że to "coś" jest do
niczego a kosztuje sporo, i że na Wolumenie (to taka giełda elektroniczna
nieopodal) kupię ten sam model o połowę taniej, albo w tej cenie coś dużo
lepszego... [...] W mojej wsi była burza i piorun uderzając kilkadziesiąt
metrów od domu spalił wszystkim w okolicy modemy od internetu... Modem – który
dostałem od operatora był tylko źródłem nieustannej udręki, i tak naprawdę to
odetchnąłem bo wreszcie miałem pretekst kupić coś dobrego.... Pojechałem do
marketu „nie dla idiotów” kupić jakiś inny... Spieszyło mi się. […] Młody Pan
Sprzedawca powiedział, że to co tu jest to jest nawet niezłe, ale jak chcę
kupić naprawdę dobry modem to żebym kupił porządnego Linksysa model taki to a
taki... Ale gdzie - zapytałem zupełnie zdezorientowany... Jak to gdzie?!
Zapytał sprzedawca lekko zniecierpliwiony. Na giełdzie komputerowej obok ulicy
Batorego... [...] Pomyślałem, że trzeba bardzo, ale bardzo się starać, aby
wejść w takie relacje z własnymi pracownikami! Ile razy trzeba było ich upokorzyć
żeby uzyskać taki oto efekt […]
[RF5]
[…] w tej branży można mieć wybitne prowizje ale kosztem Klienta. I to
dosłownie „kosztem Klienta”. Firma bowiem, a jakże – z tradycjami – ma również
wieloletnie tradycje w dymaniu klientów na 1000 subtelnych – niemalże
niewyczuwalnych sposobów. Oczywiście nie jest to jakieś jawne oszustwo za które
można wytoczyć rzetelny proces. To raczej technika praktycznego mini-kurewstwa
rynkowego. Ot dopisuje się opłatę za „ubezpieczenie” transakcji licząc że
Klient tego nie zauważy. A że Klientów jest milion to już jest 10 000 000 PLN.
A to podsuwa się Klientom aneks, który obniża koszty, ale okazuje się, że ten
aneks jest lojalką na dalsze miesiące, o czym już się Klientowi nie mówi... A
to rozsyła się „w ciemno” 100 tysięcy mało korzystnych umów na przedłużenie usługi
z których 26 tysięcy wraca podpisanych przez „Ciemny Lud”.... Słowem zarobki
są, i owszem, ale za cenę codziennego nurzania się wmini-oszustwach, pół
prawdach, przekłamaniach i licznych niedopowiedzeniach, które – ani się
obejrzeć – po kilku latach staną się naszym drugim charakterem. I teraz jest
problem: co robić?
[RF6] Lumpenbiznes.
Ten termin wymyśliłem zainspirowany współpracą z pewnym wydawnictwem prasowym.
Było to niesamowite pole badawcze: od kiepskiego powtarzalnego produktu poprzez
kiepskie relacje z klientem wewnętrznym i zewnętrznym, z „grzechem
załozycielskim” włącznie.
Lumpenbiznes cechuje:
- Brak jakiejkolwiek wizji i misji poza doraźnymi "piniendzami" na konsumpcję.
- Niedotrzymywanie zobowiązań.
- Nepotyzm i kolesiostwo podstawą HR
- Chwiejne relacje z klientem wewnętrznym i zewnętrznym.
- Silny syndrom zarzundzania właścicielskiego, przy czym przenoszone są doświadczenia z pierwszego biznesu, np. hurtowni proszku do prania.
- Brak ścieżki rozwojowej pracowników – zwykle pracują kiepsko ale długo - aż do wypalenia , lub zwalniają się sami w atmosferze wrogości...
- Brak szkoleń (poza BHP) , nagradzania za wyniki, wyznaczania celów i coachingu jako metody pracy.
- Firma nie tworzy wokół siebie środowiska pasjonatów (np. forum) a jak przejmuje takie forum po kimś to neolityczny sposób prowadzenia tego "byznesu" doprowadza do obumarcia forum, klubu dyskusyjnego, oraz rozkwitu antagonizmów społecznych, regionalnych, środowiskowych etc.
[RF7] rynek
oferuje różnorodność stanowisk od której aż szumi w głowie. Sęk jednak w tym,
że 80% stanowisk powstałych w czasie ostatnich 15 lat to zwykłe wydumki
marketingowe.
[RF8] Oddając
się we władanie korporacji otrzymujemy poczucie względnego spokoju, pensję
okrojoną krwawo o ZUS i podatki ale regularnie, autko służbowe, komóreczkę i
laptopika. Ceną tego jest totalne wyczerpanie w piątkowy wieczór (nic za darmo)
i bolesna przeciętność, jeżeli naszym szefem jest zawistny ćwok, a przecież
właśnie tacy "zawistni kaprale" często - gęsto awansują.
Mając wolny zawód,
skaczemy od klienta, do klienta, od zlecenia do zlecenia, od wydanej płyty do
płyty, od artykułu do artykułu. W banku patrzą na nas jak na naciągacza, i
ksiegowa przypomina nam o płaceniu ZUS, ale mamy przywilej pracy z tymi z
którymi chcemy pracować i przywilej pracy o świcie na tarasie własnego domu.
[RF9] […] rozmawiałem z pewną Panią dyrektor dużej
firmy kosmetycznej. Pani dyrektor wraz z dwiema asystentkami (dwiema! Boże jak
to podnosi rangę!) , których zadaniem było potakiwać, pilnować atmosfery i
robić wrażenie „dam dworu” [...] zrobiło mi się żal pani Dyrektor. Żyje w
urojonym świecie korporacyjnych intryg, schlebiających jej miernot i gorliwych
potakiwaczy. Zaś ludzi z którymi mogłaby twardo i rzeczowo dyskutować, metkuje
jako konfliktowych... No ale czy ktoś inny mógłby być dyrektorem firmy, której
70% produktów to zwykłe placebo, ładnie opakowane marketingowo...
[RF10] Lavena ma problem. Szef kazał jej zrobić
rekrutacje, przyjąć trzech pistoletów i w ramach wdrożenia zlecić im trzy
projekty. Cisnąć, cisnąć, cisnąć niemiłosiernie, a na koniec – jak zrobią swoje
– wywalić. Znaczy się: pod byle pretekstem nie przedłużyć im umowy. Koszt
będzie 3x niższy niż w przypadku zlecenia tych projektów firmie zewnętrznej,
która to potem tylko „wygładzi”. No i Lavena siedzi jak zbity rudy pies, i pyta
mnie filozoficznie; co tu zrobić z tym pasztetem?
[RF11] […] kiedy kończy się aktywność i życie,
przychodzi czas rozstań. Powinno się wtedy z firmy odejść niepokonanym , albo
przejść do innych nowych projektów. Wybór to jednak ciężki, bo się
przyzwyczailiśmy do biureczka, do widoku z okna 13 pietra wieżowca, bo ciąży
kredyt we Frankach szwajcarskich, bo się nie ma pomysłu co dalej ze sobą
zrobić, i zamiast działać zaczynamy szukać wymówek […] I tak kończy się
korporacyjne życie, a zaczyna korporacyjne gnicie... Proces gnilny, którego
celem jest okopać się, trzymać sztamę z właściwą osobą, najlepiej dyrektorem,
włazić komu trzeba w dupę, nie pozwolić się wyrzucić jeszcze chociaż przez rok,
intrygować na całego i knuć.... Na pracę i radosny entuzjazm działania nie
wystarcza czasu i sił. Bo w korporacji nie ma stanów pośrednich, jest albo
życie albo gnicie....
Wybór tekstów
http://www.frycz.pl.salon24.pl/105902,w-potrzasku-wilk-odgryza-sobie-lape-kundel-pojednawczo-skamle
http://www.frycz.pl.salon24.pl/120518,koropracyjna-aktywnosc-menazerow
http://www.frycz.pl.salon24.pl/148920,chorzy-na-ego-czyli-karnawal-hedonistow-cz-i-praca
http://www.frycz.pl.salon24.pl/149713,chorzy-na-ego-czyli-karnawal-hedonistow-cz-ii-dzieci
http://www.frycz.pl.salon24.pl/187394,korporacyjny-dupek-dupka
http://www.frycz.pl.salon24.pl/125331,pani-i-jej-dwie-gluputkie-kuropatwy-czyli-o-komunikacji
http://www.frycz.pl.salon24.pl/508884,cos-optymistycznego
http://www.frycz.pl.salon24.pl/283724,yacht-boy-10-felietonik-mocno-korporacyjny
http://www.frycz.pl.salon24.pl/429847,warsaw-tv-czyli-elyta-in-akszyn
http://www.frycz.pl.salon24.pl/479934,w-biznesie-trzeba-klamac-a-w-dobrym-biznesie
http://www.frycz.pl.salon24.pl/480762,jestesmy-potega-i-basta-wypowiedz-archiwalna
http://www.frycz.pl.salon24.pl/488700,szanowny-pan-kosiniak-kamysz
http://www.frycz.pl.salon24.pl/191084,dylemat-sumienia-popowodziowych-automobilistow
http://www.frycz.pl.salon24.pl/280807,dwa-poziomy-handlowego-piekla-i-czysciec
http://www.frycz.pl.salon24.pl/339646,mentalnosc-wiejskiego-alfonsa
http://www.frycz.pl.salon24.pl/299224,30-srebrnikow-za-dusze-key-accounta-laptop
http://www.frycz.pl.salon24.pl/378001,lumpenmarketyng-rulez
http://www.frycz.pl.salon24.pl/378553,lumpenmarketyng-rulez-czesc-ii
http://www.frycz.pl.salon24.pl/431304,sredniacy-wielcy-niepotrzebni
http://www.frycz.pl.salon24.pl/508579,solidny-niemiecki-pazdzierz-i-polscy-studenci-w-barterze
http://www.frycz.pl.salon24.pl/506854,kod-szczescia
http://www.frycz.pl.salon24.pl/412139,program-naprawy-swiata-odc-2-kibelek
http://www.frycz.pl.salon24.pl/453335,niemieckie-to-nawet-dziurawe-wiadro-jest-dobre
http://www.frycz.pl.salon24.pl/126914,distribjuszyn-of-cos-tam-fajnie-jest-miec-prawdziwy-zawod
http://www.frycz.pl.salon24.pl/446513,amber-gold-to-nie-firma-to-stan-umyslu
http://www.frycz.pl.salon24.pl/120518,koropracyjna-aktywnosc-menazerow
http://www.frycz.pl.salon24.pl/148920,chorzy-na-ego-czyli-karnawal-hedonistow-cz-i-praca
http://www.frycz.pl.salon24.pl/149713,chorzy-na-ego-czyli-karnawal-hedonistow-cz-ii-dzieci
http://www.frycz.pl.salon24.pl/187394,korporacyjny-dupek-dupka
http://www.frycz.pl.salon24.pl/125331,pani-i-jej-dwie-gluputkie-kuropatwy-czyli-o-komunikacji
http://www.frycz.pl.salon24.pl/508884,cos-optymistycznego
http://www.frycz.pl.salon24.pl/283724,yacht-boy-10-felietonik-mocno-korporacyjny
http://www.frycz.pl.salon24.pl/429847,warsaw-tv-czyli-elyta-in-akszyn
http://www.frycz.pl.salon24.pl/479934,w-biznesie-trzeba-klamac-a-w-dobrym-biznesie
http://www.frycz.pl.salon24.pl/480762,jestesmy-potega-i-basta-wypowiedz-archiwalna
http://www.frycz.pl.salon24.pl/488700,szanowny-pan-kosiniak-kamysz
http://www.frycz.pl.salon24.pl/191084,dylemat-sumienia-popowodziowych-automobilistow
http://www.frycz.pl.salon24.pl/280807,dwa-poziomy-handlowego-piekla-i-czysciec
http://www.frycz.pl.salon24.pl/339646,mentalnosc-wiejskiego-alfonsa
http://www.frycz.pl.salon24.pl/299224,30-srebrnikow-za-dusze-key-accounta-laptop
http://www.frycz.pl.salon24.pl/378001,lumpenmarketyng-rulez
http://www.frycz.pl.salon24.pl/378553,lumpenmarketyng-rulez-czesc-ii
http://www.frycz.pl.salon24.pl/431304,sredniacy-wielcy-niepotrzebni
http://www.frycz.pl.salon24.pl/508579,solidny-niemiecki-pazdzierz-i-polscy-studenci-w-barterze
http://www.frycz.pl.salon24.pl/506854,kod-szczescia
http://www.frycz.pl.salon24.pl/412139,program-naprawy-swiata-odc-2-kibelek
http://www.frycz.pl.salon24.pl/453335,niemieckie-to-nawet-dziurawe-wiadro-jest-dobre
http://www.frycz.pl.salon24.pl/126914,distribjuszyn-of-cos-tam-fajnie-jest-miec-prawdziwy-zawod
http://www.frycz.pl.salon24.pl/446513,amber-gold-to-nie-firma-to-stan-umyslu
http://frycz.pl.salon24.pl/517481,hamulcowy-gospodarki-centus
http://www.frycz.pl.salon24.pl/167475,pierwszy-polski-laptop-cz-1-technika
http://www.frycz.pl.salon24.pl/167587,pierwszy-polski-laptop-cz2-komunikacja
http://www.frycz.pl.salon24.pl/167703,pierwszy-polski-laptop-cz3-cyfrolist
http://www.frycz.pl.salon24.pl/167851,pierwszy-polski-laptop-cz4-poczta
http://www.frycz.pl.salon24.pl/181371,pierwszy-polski-laptop-cz5-edukacja
http://www.frycz.pl.salon24.pl/481096,jesli-szukasz-pracy-zlecen
http://www.frycz.pl.salon24.pl/167475,pierwszy-polski-laptop-cz-1-technika
http://www.frycz.pl.salon24.pl/167587,pierwszy-polski-laptop-cz2-komunikacja
http://www.frycz.pl.salon24.pl/167703,pierwszy-polski-laptop-cz3-cyfrolist
http://www.frycz.pl.salon24.pl/167851,pierwszy-polski-laptop-cz4-poczta
http://www.frycz.pl.salon24.pl/181371,pierwszy-polski-laptop-cz5-edukacja
http://www.frycz.pl.salon24.pl/481096,jesli-szukasz-pracy-zlecen