niedziela, 21 października 2012

Coś optymistycznego.

Dziś jak się uda to trzy nocne posty aby było nad czym myśleć w najbliższych dniach. 

W pierwszym przedstawiam co pozytywnego słychać na świecie

Najpierw Chiny bo akurat się wybieram:

1. Wydaje się, że gospodarka może mieć dno właśnie za sobą. M2 czyli miara ( tutaj trochę czym jest M1, M2, M3) ile pieniądza jest w obiegu oraz na wkładach w banku wskazuje na 14,5% wzrost rdr ( rok do roku) po wrześniu. Do tego inflacja mierzona jako CPI ( index cen towarów i usług) zaczyna się stabilizować w ostatnich miesiącach w okolicach 2%.

2. Import rudy żelaza we wrześniu podskoczył do NAJWIĘKSZEGO od 20 mies. poziomu! 


3. Ruszył export z Państwa Środka! Dzięki czemu poprawił się bilans handlu ( ilustracja poniżej)

Ziomki z Credit Suisse podkreślają, że komórki i tego typu produkty w bilansie PRZYSPIESZYŁY o 20.2% rdr!, a to wiąże się z...Ajfonem 5!!! 


USA:
1. Kalifornia przestaje straszyć!!!

Dlaczego tak istotny jest ten stan przekonasz się sam patrząc poniżej - to 8 gospodarka na świecie pod względem wartości PKB. Jej problemy to realne ryzyko dla nas wszystkich.



Nad Wisłą w myśl odwiecznej zasady "oby nasza wieś spokojna" zbyt szeroko nie informowano o możliwym bankructwie Szwarcenegra - co obrazuje poniższy wykres - bo i po co. Skoro "sama" się  sytuacja w kasie gubernatora na tyle się poprawiła, że ryzyko bankructwa jest znacząco niższe. 

za JPM, ten pierwszy po prawdzie też.


2. Nieruchomości

"Od nich wszystko się zaczęło" i cały globalny rynek finansowy przez nie o-mało-co się nie wywrócił. W tej chwili po wpompowaniu setek miliardów USD (nazwy programów pomocowych na wykresie)

i "groźbie" dorzucenia jeszcze większej ilości "papieru" przez ichniejszy bank centralny czyli FED "coś" drgnęło! Tak ta groźba ma niby wyglądać ( wielkość skupu hipotek -ciemny niebieski w mld USD, i obligacji rządowych- jasno niebieski też w mld):





Poniższa ilustracja zwiera dwa wykresy "pozytywnych drgań": czarny "na ile miesięcy starczy podaży nowych nieruchomości", szary "odpowiednio dla już istniejących".  Podaż ZNACZĄCO zmniejszyła się w ostatnim roku! Jak to przełoży się na ceny?

Ten wykres przedstawia liczbę nowo rozpoczętych projektów. Wydaje się, że dołek już był i został przez 3 lata "ubity". Jeśli budowy startują to...albo nie ma czego już sprzedawać ( patrz wyżej) albo pojawił się popyt, który zachęca do podejmowania ryzyka.

za: Barclays Capital
Wreszcie ta ilustracja ilustruje powiązanie sentymentu z rozpoczynanymi budowami. Wydaje się, że nastroje się poprawiły i dobrze wróży to aktywności w tej branży.



Na deser. Jak podaje JPM nadal 9mln mieszkań ( żółty czworokąt na wykresie niżej) za Wielką Wodą jest underwater ( hipoteka przekracza wartość nieruchomości)! Aby umieścić to w odpowiedniej perspektywie to ta wartość równa jest prawie JEDNEJ PIĄTEJ całego rynku hipotek. Poniższy wykres, który łączy informację o liczbie "podtopionych" hipotek w mln (skala w mln sztuk po lewej) oraz odpowiadającej tej wartości udziałowi w rynku ( procenty po prawej). Czworokąty o różnej wielkości obrazują hipotetyczne zmiany zachodzące na rynku przy powrocie spadków cen (na prawo od żółtego) i przy dalszym wzroście optymizmu ( na lewo od żółtego).  






3. Gugle trendy



własne na Google trends

Ilustracja powyżej przedstawia światowe zmiany ZAINTERESOWANIA 3 kryzysowymi tematami na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy. Jak widać temat KRYZYSU przestał budzić "niezdrowe emocje". 


4. Indonezja

Mało kto nad Wisłą wie bo i po co, że Indonezja to wyjątkowo prężna gospodarka. Największa w Azji południowo-wschodniej. Właśnie u nich sprzedaż nowych samochodów skoczyła o 28% rdr, a ich export o 58%. Bank Światowy prognozuje 6,1%wzrostu PKB w tym roku i 6.3% w przyszłym. Giełda w Dzakrcie wzrósła o 12.8%rdr i jest na rekordowym poziomie. ( Na marginesie komu bardziej "pasuje" termin - Zielona Wyspa?)

5. Brazylia

Ichniejszy bank centralny - 10 raz z rzędu - obniżył miejscowe stopy procentowe aby pobudzić dalszy wzrost miejscowej gospodarki. Stopa bazowa - Selic - obniżona została o 0.25p.p. do REKORDOWO niskiego poziomu 7.25%. Na szczęście u nas "walka z inflacją" trwa od maja br kiedy to nastąpiła podwyżka ( wyjątek w skali światowej?) do dziś dnia nie odwołana...cóż STAĆ NAS zapewne. Napisał w temacie Rafał H. u siebie na blogu (link kliknij)