W Chinach jest takie powiedzenie(w wolnym tłumaczeniu of kors): "Każda rzeka ma swoje marzenie, do morza". Długo nie potrafiłem zrozumiec sensu, aż jeden znajomy wytłumaczył mi na przykładzie dwóch rzek, Jangcy oraz Huang He. Patrzac na mapę widzimy, że zaczynają w innym miejscu, a następnie napotykając na swojej drodze różne przeszkody zmuszone są do korekty kierunku, ale mają marzenie, prą ku niemu, dzięki czemu, obu udaje się, to, o czym marzyły, wpłynąc do morza.
Wczoraj przyjaciel poinformował mnie, że rusza ze swoim marzeniem. Oto ono: https://www.chinfo.pl/ Jeśli kogoś z Was interesuje język chiński, chińska kultura, chińskie podejście do biznesu, jest ciekawy przemyśleń łebskiego Polaka, który prawie połowę życia spędził na Dalekim Wschodzie lub chciałby bawiac nauczyc się czegoś, to polecam.
ps. Widzę, że otworzył też kanał na YouTubie: LukaszGie
ps2. wszystkim, którzy pomimo tak długiej przerwy pamiętali i zachodzili do mnie, dziękuję za pamięc. Pozdrawiam.
ps3. Najczęściej czytana notka na blogu: http://njusacz.blogspot.com/2014/03/ahimsa-na-ukrainie.html
ps4. Najbardziej popularna notka w tej chwili: http://njusacz.blogspot.com/2013/02/na-granicy-polsko-chinskiej.html
ps5. Program stypendialny w Chinach nadal aktualany.
ps3. Najczęściej czytana notka na blogu: http://njusacz.blogspot.com/2014/03/ahimsa-na-ukrainie.html
ps4. Najbardziej popularna notka w tej chwili: http://njusacz.blogspot.com/2013/02/na-granicy-polsko-chinskiej.html
ps5. Program stypendialny w Chinach nadal aktualany.