Pod poprzednią notką kolega Obserwer w komentarzu zapodał temat GMO i dzięki temu...UTECH podrzucił taki njus:
"Na świecie, co roku wyrzucamy 1.3 mld ton jedzenia (FAO, 05.2011 r.). Stanowi to 1/3 ilości produkowanej żywności nadającej się do spożycia. W Europie marnuje się 89 mln ton żywności (Komisja Europejska, 04.2011 r.).
W typowym domu Europejczyka wyrzuca się do kosza 20-30% kupionego jedzenia, 2/3 nadawałoby się jeszcze do spożycia. Brytyjczycy marnują ponad 20% kupowanego jedzenia, natomiast w USA nawet 25-40% żywności trafia na śmietnik.
W Polsce do wyrzucania niespożytej żywności przyznaje się 30% badanych (Millward Brown SMG/KRC na zlecenie Federacji Polskich Banków Żywności, wrzesień 2012 r.). Jest to o 6 % więcej niż w roku 2011. Znacząco częściej żywność wyrzucają osoby pracujące, mieszkające w dużych miastach."
http://www.niemarnuje.pl/marnowanie-zywnosci.html
ps. W tym przypadku nie ma czego komentować, proszę pod tym wpisem tego nie robić. Ja w tej chwili idę uczciwie przyjrzeć się samemu sobie w "lustrze" aka zlustruję swoją lodówkę i kosz na śmieci.
pps. Jeśli ktoś ma wiedzę w kwestii GMO i chce się nią podzielić zapraszam do poprzedniej notki.
pps. Zapowiadana notka "Klamra" nie pojawiła się wczoraj z racji prośby jednego z Czytelników o wpis wspólny. Niestety nie daliśmy rady go wczoraj dopracować. Przepraszam zawiedzionych. Nic nie ginie.