środa, 15 sierpnia 2012

Polska za 20 lat

Dziś wyjątkowo krótki wpis z racji tego, że non stop "bardzo dużo czytam, odświeżam umysł i będę jak brzytwa" of kors jak już na dobre wrócę.




Mój komentarz do bieżących wydarzeń z krajowego podwórka:



Autor:  via youtube

Poważniej. To jesteśmy świadkami opisywanej już przeze mnie na tym blogu "dziennej zmiany" w jej odsłonie 4.0. Czyli jak przez "małego Tuska" odsunąć od podziału resztek konfitur "dużego Donalda".

W realnej gospodarce: bida, nędza i mizeryja, a będzie najprawdopodobniej tylko gorzej.

Giełdunie całego niemal świata tymczasem w euforii! Gra toczy się pod nowy pakiet stymulujący chińską gospodarkę, która wygląda coraz gorzej, w związku z wyborami władz komunistycznych na jesieni br oraz o to, że niemieckie NEIN dla extra "kreacji papieru" z nadrukiem Euro WYDAJE się być pieśnią przeszłości ( we wrześniu okaże się czy to tylko mrzonki czy faktycznie piekła nie ma).

Jeśli chłopaki z Izraela wyczekają jeszcze trochę to Wielkiego Wujka Sama reprezentować nadal będzie Oba-ma. Syria do tego czasu mimo wszystko "sama" imploduje przehandlowana przez Dziadka Mroza, a Persowie poćwiczą się w cnocie cierpliwości.

Niewiadoma! Czy czeka nas powtórka Wielkiego Głodu? Temat w polskiej blogosferze ruszył Maczeta: http://maczetaockhama.blogspot.com/2012/08/zaczyna-sie-jazda.html co ciekawe uaktywnił się u niego Panika. Czyżby znak?

Pożyjemy zobaczymy. Tak samo jak z rozstrzygnięciem sporu ja-Maczeta o to czy właściwsze jest użycie czasownika tonąc w stosunku do Polski w formie dokonanej czy niedokonanej. (pamiętam o dyskusji i wrócę do niej bez zbędnej zwłoki). Faktem na dziś jest na pewno przeświadczenie, że "państwo zdało egzamin" mimo tego, że pozwala aby "oszuści legalni" byli bezkarni. 


Raz jeszcze przypominam: Warszawa 2032!!! 


24 komentarze:

  1. Hej,
    Po pierwsze jak zdrowie i walka z wirusem? Po drugie gratulacje z przeprowadzki i nowego miejsca zamieszania!
    Po trzecie ad rem;
    Dla mnie polanda, bo Polski już dawno nie ma to miejsce bez przyszłości, a co gorsza bez perspektyw. Urzędasy, biurwy, pismaki, analfabeta, matoł, locha wszyscy urzędujący w warszawce i pasożyty Prostytucji Odtylnej przy żłobie, jak i ci co siebie określają lewicą czy prawicą a chcą tylko tez do koryta się dorwać, myślą że polada to takie wspaniałe super miejsce, raj, a co najmniej wyspa szczęśliwości.
    A to coś pomiędzy bantustanem a kartoflaną republiką, gdzie wszyscy sąsiedzi wokoło robią co chcą, gdzie ceny są takie same albo i wyższe niż za granicą której podobno nie ma, zarobki zaś wielokrotnie mniejsze. O ile można przez ileś tam lat zacisnąć zęby i jako atutu używać "taniej siły roboczej", tak zrobili Chińczycy, ale oni ściągnęli do siebie przemysł, technologię, zgromadzili nadwyżki a polanda? Jak wykorzystała więcej czasu niż miałą II RP? Co zbudowała? Najdroższe nie licząc Rosji autostrady w europie? Hiszpania też je zbudowała i gdzie teraz jest? Stadiony? Portugalia, z Grecją też je zbudowała i w jakiej są sytuacji? Naprodukowano magistrów europeistyki, feministyki, praw człowieka, marketingu i zarządzania, PR i setki tysięcy urzedasów - co oni potrafią? do czego się nadają? Co oni wytworzą? Od lat ćwierćinteligentom pchają w głowę papkę że "im się należy... że są warci...że zasługują...że ja, mnie, moje i dla mnie..." i efekt jest taki że jest demograficzne załamanie, wielki szloch że "uczelnie wyższe" nie mają studentów hehe klientów na produktu supermarketów, usługi sieci telefonicznych, samochody, mieszkania, kafelki i kible tez nie będzie - jedyne co będzie to armia emerytów, rencistów, klientów opieki społecznej, biurw, pasożytów u żłoba tajnej i jawnej policji - no i oczywiście strażników miejskich. Jednym słowem na grzbiecie nielicznej garstki tych co jeszcze będą pracować watachy nieudaczników i cwaniaczków. Taka będzie polanda 2032

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siema!

      1. Mam się już dobrze. Wymęczył mnie ten bakcyl i straciłem 10% na wadze.
      2. Przeprowadzka? :) Skąd wiesz? Miejscówka spoko loko, jedyny problem to internet - nie mam wifirifi i siedzę na sztywnym kablu metrowej długości...już wiesz dlaczego czytam książki zamiast pisac notki?
      3. Ad rem. Cóż dodac?! Chyba tylko to, że Polacy w momencie zmiany systemu zostali z ręką w nocniku!!! Inflacja sprawiła, że "klasa średnia" straciła wszystko lub bardzo wiele. Sprawiło to, że naród kolejny raz ( wojna i te sprawy) stał się na dorobku. "Dorobek" ten to właśnie to wszystko o czym piszesz. Boję się, że jak większośc zdąży dojsc do średnich pieniędzy to...Polska będzie co najwyżej składzikiem na miotły dla Niemiec! O tym jest ten film, o tym jest też Twój emocjonalny komentarz!

      "Jeśli dobrzy ludzie nie będą nic robili, to zło zatryumfuje" miał powiedzieć kiedyś irlandzki poeta. Pasuje jak ulał bo było kilka szans w historii ostatnich 20lat aby zmienic ETOS "dorobku"...niestety Polacy patrzyli tylko na "tu i teraz". W symbolicznym 2032r będzie zatem to co nieuniknione.

      Pozdrowienia Kolego!

      Usuń
    2. Hej,
      No to dobrze, wirusy są fajne - po drugiej stronie barykady. U Dedka bodaj wspomniałeś, że siedzisz w nowym mieszkaniu ;)
      W sumie to opisałem tylko ułamek rzeczywistości która nas otacza, codziennie jak czytam cokolwiek to dochodzą kolejne absurdy,przedwczoraj o "sukcesach" straży miejskich które 60% mandatów wystawiły za picie piwka w parkach wczoraj pisali o podwyżkach wszelakich jakie szykują gminy, dzisiaj o żałosnym poziomie uczelni wyższych, jutro, pojutrze, pojutrze będą kolejne...w stylu fotoradary dla rowerzystów, czy profesjonalizm urzędasów i biurw w warszawie polegający na olaniu badan geologicznych ;) dzięki czemu II linia będzie rok później, albo i dłużej...
      Co do spisu, to do mnie nikt nie przyszedł, a do dwóch moich znajomych którzy od lat siedzą za granicą też pies z kulawą noga się nie zjawił, zatem spokojnie można pomnożyć liczbę ludzi którzy wyemigrowali x2. Mnie najbardziej śmieszą teksty o tym że oni tu wrócą; ehhehehe po co? Niepokorne i szukające lepszego życia jednostki które zobaczyły że gdzie indziej da się w miarę jako tako ale i tak o niebo lepiej żyć niż w polandzie miałby dobrowolnie wracać do tego syfu?

      Trzymaj się!

      Usuń
  2. Czy byłeś spisywany w Spisie 2011?
    Bo ja nie. I dlatego polecam do przeczytania dyskusję pod wpisem tutaj: http://szczesniak.pl/2014

    Tak naprawdę, to możliwe, że żyjemy w rzeczywistości propagandowej...

    mmm777

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem dlaczego ale jak widzę albo słyszę p. Szczęśniaka to zawsze liczę palce. Może to jakieś zadawnione resentymenty, które podprogowo na mnie działają? Nie wiem.

      Na szczęście działa we mnie taki "mechanizm", że może mi z kimś nie byc po drodze ale nie zamykam się na to co mówi jeśli jego treści są sensowne. Widzę, że będę musiał zaaktualizowac listę blogową.

      Dzięki za link!

      Usuń
    2. IMO- nie warto. W tym zakresie w którym rzekomo jest fachowcem (paliwa płynnych) zazwyczaj kompletnie bredzi i nie ma wiekszego pojęcia o rynku- zwłaszcza wydobycia, bo o rafinacji moze i jakieś ma- ale dla odmiany- kogo dziś obchodzi rafinacja w kwestii rozważań ekonomicznych.

      Usuń
    3. ok. Fair enough.

      Z innej beczki ale w w temacie płynów. Zastanawiam się właśnie nad za/przeciw sprzedażą/prywatyzacją Chemii inwestorom ze Wschodu zainspirowany textem Gwiazdowskiego http://gwiazdowski.blogbank.pl/2012/08/01/jak-rowny-z-rownym/

      Sam text jest w pewnej mierze manipulacją i demagogią ale pewne wnioski/refleksje do mnie trafiają.

      Do jutra.

      Usuń
    4. Co do prywatyzacji "kapitalistom z kasyna" to mam coraz bardziej sceptyczne podejście, po tym jak zobaczyłem efekty takiej polityki w Argentynie- dekapitalizacja, wyciąganie kazdego grosza kosztem przyszłości firmy, jak już nic nie zostanie oprócz długów- bankructwo lub oddanie państwu. W wypadku infrastruktury lub krytycznych dla państwa przedsiędsiebiorstw- najpierw zrujnować, potem wyciągać kase po dotacje (drogi i koleja mają prywatnych koncesjonariuszy- więc rząd dopłaca do wszystkiego i sam remontuje- co robią koncesjonariusze oprócz wyciągania kasy to naprawde nie wiem)
      Ale w tym wypadku mówimy o innej rzeczy- sama produkcja nawozów to (chyba) nie jest szczególnie istotna sprawa, więc bym miał to gdzieś- ale- fabryka nawozów to jednocześnie fabryka materiałów wybuchowych- absolutnie krytyczna część infrastruktury obronnej- o czym chyba wszyscy zapomnieli. Więc- zakładając przez chwile, że Polska jest poważnym państwem- można, jak najbardziej sprzedać komukolwiek, ale jeden zaklad trzeba zostawić pod mniej lub bardziej oficjalnym nadzorem armii, aby w razie godziny "W" móc przejąć pozostałe i miec przynajmniej państwowych fachowców do nadzoru produkcji (zamiast np. internowanych Rosjan, czy Niemców). Ale okreslenie Polski jako poważnego państwa to gorzki żart, więc- czy w ogóle mozna miec zdanie? Choć może zdarzy sie cud i ta amunicja będzie do czegoś potrzebna?

      Usuń
  3. To skoro dyskusja zeszła na spis- jakiś czas temu widziałem badania szacujące populację na podstawie zdjęć satelitarmych w nocy- znaczy ilości światła. Wyniki sprawiały wrażenie znacznie lepszych niż spisowe- bo np. uznano, że w USA spis zanizył populację o 15 mln (co mniej więcej odpowiada szcunkowej ilości nielegalnych ukrywających się także przed spisaniem), w Arg prawie to samo co oficjalne dane(a spis tu był bardzo dokładny), a w Polsce- bodajże wyszło 35,5 mln mieszkańców.... Ale teraz nie mam pojęcia gdzie szukać tych badań. Na pewno są gdzieś bezpłatnie w necie, po angielsku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przestajesz mnie zaskakiwać! SZACUN -to od rozmiaru szacunku:)

      Byc może tutaj znajdziesz chociaż hint do tego o czym wspominasz: http://www.isprs.org/proceedings/XXXIV/part1/paper/00061.pdf

      Pozdro,

      ps. informowałeś może o tym?:

      On June 10 the Argentinian Satélite de Aplicaciones Científicas (SAC)-D spacecraft launched into space from
      Vandenberg Air Force Base in California aboard a Delta II rocket—see photo below. SAC-D carries NASA’s
      Aquarius instrument, which was developed under the Earth System Science Pathfinder (ESSP) Program (similar to
      Cloudsat, CALIPSO and GRACE).

      Wygląda na to, że zapomniana przez boga ( celowo z małej) i postępową ludzkosc Argentyna, która w dzien powszedni walczy z kryzysem, od świeta realizuje swój PROGRAM KOSMICZNY!!!

      pps: mapping, modeling, population estimated & verified

      Usuń
    2. Własciwie to w ostatnim wpisie wspomniałem o argentyńskich satelitach meteo (a głównie rolniczych, według oficjalnych danych). Ale, że jest kolejny to nie wiedziałem. To może wyjasniać dziwne zdarzenie z ostatnich czasów- rząd Argentyny podał gdzie jest nowa "superniewykrywalna" brytyjska łódź podwodna, a angole najwyraźniej wpadli w panikę...
      Co do programu kosmicznego- w tym roku jeszcze ma być kompletnie "zargentynizowany", włacznie z rakietą nośną.

      Usuń
  4. znalazlem linka do tych danych(troche czasu to zajelo ale pracujac w urzedzie woilnego czasu mam az nadto :) ) , moze to o te dane chodzilo maczecie
    http://urizen-geography.nsm.du.edu/~psutton/AAA_Sutton_WebPage/Sutton/Publications/Sut_Pub_26_Fix.pdf

    krejzlol

    OdpowiedzUsuń
  5. Tytułem wstępu eruobełkot; Program Innowacyjna Gospodarka zostanie zastąpiony przez Inteligentny Rozwójhttp://forsal.pl/artykuly/640215,bienkowska_o_budzecie_ue_na_2013_to_bedzie_nasz_najlepszy_budzet.html

    kontynuując polande 2032; Są kraje o których szczerze mówiąc nie słyszałem żeby ktoś z nich wyjeżdżał, ok odpuszczę Szwajcarię czy Norwegię, ale o jakiejś strasznej emigracji z Danii, Austrii, Kanady czy Australii ktoś słyszał?
    UK, czy Niemcy dla części mieszkańców tez są "nieatrakcyjne" emigrują, bo chcą zarobić więcej kasy, wkurza ich pogoda czy też multikulti, nieważne istotne jest to że te kraje są atrakcyjne dla imigrantów, których generalnie przyjeżdża więcej niż wyjeżdża miejscowych. Debilizm rządzących ww. krajami to socjal dla którego wybiera te kraje sporo imigrantów.
    polanda zaś jest nieatrakcyjna nie tylko dla tych co mieli nieszczęście się w niej urodzić ale i dla multi szturmujących Francję, Hiszpanię, Włochy heheh nawet Grecję.
    Czyżby 1500 pln miesięcznie i armia urzędasów i biurw nie bała dla nich zachęta? niewdzięcznicy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sam piszesz, 1500 PLN miesięcznie jest dla Polaków tak gorącą zachętą do emigracji że zupelnie dobrze obchodzą się bez 'socjału' na zachodzie. Wystarczy im mieszkanie gdzie mogą się gnieździć we dwudziestu chłopa no i jakaś robota na budowie - gdzie tu ten 'socjał'? Wszelkiej maści wielbiciele socjału, obiboki i menele akurat zostają w kraju bo picie wina w swojej komunałce nie wymaga żadnego wysiłku i inicjatywy

      Usuń
    2. NITE!

      Za to "skręcenie" 5 zeta na to wino to są czasem aż himalaje PRZEDSIĘBIORCZOSCI! Mieszkam od 2 tygodni na Pradze to wiem co mówię:)

      Z innej beczki. Azjaci to "naród"(na podstawie próbki z Korei, Japonii, Chin, Tajwanu i Kambodży), który nie ODKRYŁ jeszcze SOCJAŁU! Taki Tajwanczyk bez pracy kupi za resztę oszczędności taxi (jedną z miliona) i godzinami będzie czekał na klienta, albo postawi budkę z dykty i będzie zawijał pierogi na ulicy albo sprzedawał kolorową wodę w foli...a wszystko to po to aby tylko ręki po prośbie nie wyciągnąc! to takie uwłaczające dla niego.

      Ot i tyle.

      Pozdro,

      ps. cieszę się ze zawitałeś po "latach":)

      Usuń
    3. Chciałem po prostu zobaczyć brzytwę w akcji...

      Usuń
    4. no ba! mam nadzieje, że nie dasz jej się stępic:)

      Usuń
  6. W sumie sporo Polaków "za chlebem" to tacy Azjaci europy. Tyle że też przeglądają na oczy, bo kiedyś jechali żeby zarobić na mieszkanie, dom, rozkręcenie biznesu w polandzie...wracają widza co tu się dzieje, wyjeżdżają i już tu nie wrócą. polanda 2032 to będzie kraj wielbicieli socjalu, obiboków, meneli urzędasów i biurw - tylko kto to będzie na to wszystko pracował?skąd na to kasa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polska 2032r. najprawdopodobniej będzie krajem zubożonych, starych ludzi rozpamiętujących czy to wina Tuska czy Kaczafiego...demografii nie oszukasz.

      Nite słusznie podnosi, że poza czernią i bielą jest trochę tzw szarości. Nie każdy kto wyjechał da sobie radę czy to mentalnie czy fizycznie na Zachodzie, także wielu z tych co zostało ( jeszcze bo np. kilku znanych blogerów chce emigrowac!) nie jest zdemoralizowanych przez socjał. Zresztą socjał w RP to jak mówią znajomi z the UK to są jakieś grosze, o które nikt normalny nie będzie się starał!

      niestety (na szczęście?) żyjemy w takim, a nie innym kraju. Nikt nam nie pomoże jeśli sami nie zadbamy o swoje...d*py.

      pozdro chłopaki!

      Usuń
  7. albo i nie trzeba będzie czekać do 2032...http://forsal.pl/artykuly/641032,polakow_dopadlo_ubostwo_a_bedzie_jeszcze_gorzej.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolego, zapoznaj się z tym:

      http://www.rybinski.eu/2012/08/polska-na-kolejnym-zakrecie-historii/#more-4631
      El Profesore zebrał wszystko co i Ciebie zdaje się bolec.

      Pozdro.

      Usuń
    2. http://forsal.pl/artykuly/641048,islandia_wyszla_z_klopotow_gospodarczych_i_wcale_jej_niespieszno_wstepowac_do_ue.html

      już lubię Islandczyków ;)

      Czytałem Rybinskiego, no cóż, boleć boli w końcu to kiedyś był mój kraj.

      A kto ze znajomych blogerów się zamierza ewakuować z POlandy?

      Usuń
    3. Najciemniej zawsze pod latarnią:) Więc możesz bardzo łatwo trafić.

      Ta po-unijna emigracja może Polskę/Polaków w przyszłości wiele kosztować. Teraz Tusk ma ciszę i spokój bo nie ma młodych aby protestować ale jak przyjdzie spłacać długi czy to zewnętrze czy wewnętrzne(emerytury) to będzie ZONK.

      Zaznaczam, że ja jeszcze ten rok zostaję. Zobaczymy co będzie w 2013r. czy czarny scenariusz pozostanie tylko na papierze.

      trzymaj sie!

      Usuń