Urodziny Franciszka Smudy!

Dziś urodziny Franciszka Smudy, 64te urodziny! Z tego powodu życzę Panu Trenerowi: zdrowia, cierpliwości i sukcesów w życiu zawodowym oraz prywatnym.

Dla podejrzewających drugie dno, szukających drwiny czy szyderstwa wyjaśniam, że bynajmniej nie mam takiego zamiaru. Rzadko krytykuję dla samej krytyki, jeszcze rzadziej śmieję się z czyjegoś nieszczęścia. Tym wszystkim, którzy szukają winnych czy to w PZPNie czy tylko u Smudy przypominam, o tym że na boisko wybiegają i grają piłkarze, i to ich blamażu byliśmy niestety świadkami!

Widząc co się dzieje na boisku w trakcie gier polskiej reprezentacji w piłkę nożną przez kilka dni ( w tym na wojażach, które opiszę w najbliższym czasie) zastanawiało mnie dlaczego trener Smuda powołał: Benisza, który nie grał prawie dwa lata i to było widać, Perkisa, który ileś tam czasu leczył poważną kontuzję i wykaraskał się za 5 dwunasta, Polańskiego, któremu ostatni mecz z Czechami wyjątkowo nie wyszedł albo Obraniaka, który subiektywnie miał jedno, słownie jedno dobre podanie?

Zastanawiałem się i dopiero jak zobaczyłem to zdjęcie:

za: weszło.com

na którym sportretowana ma byc młodzieżowa reprezentacja Niemiec do lat 21 to mnie tchnęło, że wszyscy kondotierzy w naszej, polskiej S-Kadrze dostali, zapewne, PRZYRZECZENIE, że choćby się paliło czy waliło oni GRAC po prostu będą jeśli tylko zgłoszą akces i chęć gry dla nas!!!

Tego typu połączenie polityki, pieniędzy i presji mediów ( przypadek Klose, Podolski) sprawiło, że drużyna składająca się nominalnie z 11 zawodników, w polskim przypadku liczyła od 3 do 5 gracarów, którym towarzyszyli grajkowie. Tak skąpymi siłami we współczesnym futbolu można, a i owszem, wygrać z Andorą, ale już nie z kimś na poziomie powyżej amatorów.

Trwa poszukiwanie winnych, w TV "zaprzyjaźnionej i odzyskanej" trwa nagonka na PZPN, ale to Cygan przecież zawinił! Coby była jasność o PZPNie nie mam najlepszego zdania i moje wrażenia oddaje poniższa fotka, ale wymiana tego czy innego nazwiska NICZEGO W TEJ STAJNI AUGIASZA nie zmieni! 

za: media.tumblr.com

Z Mistrzostwami wiąże się także inne bardzo przykre zdarzenie, a mianowicie dwóch cfaniaków z warszawski kolejny raz nie wytrzymało i dało popis swej...no właśnie czego?

Kub Wojewódzki: A wiesz co ja wczoraj zrobiłem po tym meczu z Ukrainą?
Michał Figurski: No?
KW: Zachowałem się jak prawdziwy Polak...
MF: Kopnąłeś psa.
KW: Nie, wyrzuciłem swoją Ukrainkę.
MF: A to dobry pomysł... Mi to jeszcze nie przyszło.. Wiesz co? Ja po złości jej dzisiaj nie zapłacę.
KW: Wiesz co, to ja swoją przywrócę, odbiorę jej pieniądze i znowu wyrzucę.
MF: Powiem Ci, że gdyby moja była chociaż odrobinę ładniejsza, to jeszcze bym ją zgwałcił.
KW: Eee... ja to nie wiem jak moja wygląda, bo ona ciągle na kolanach.

Cóż tu powiedzieć? Nie wiem! Bo niby nie przywykłem rzeźbić w gównie ale uznałem, że nie mogę przejść wobec tego typu zachowania bez słowa. Jednak jak dziś dowiedziałem się o kolejnym "incydencie"/"wybryku" ze stajni, a może bardziej obory, markowanej logo Radio ESKA z jakimś tam dopełnieniem to postanowiłem spisać wyczyny tych, subiektywnie odbieranych, plugawych prostaków bądź chamów ku tzw. potomności. 

1. "Oświęcimskie Scrable" - czyli "zabawa" w doszukiwanie się ukrytych wyrazów w "Arbait mach Frei"!

2.  "small, retarded, stupid man" (mały, niedorozwinięty, głupi człowiek) - o Prezydencie RP

3.  "Ch... w d... Łodzi, tej k... nic nie zaszkodzi". "Tak zwany Żydzew, nie Widzew".

4. "Może zadzwonimy teraz do Murzyna", "Audycję sponsoruje warszawski oddział Ku-Klux-Klanu". 

5.  "Po trupach do celu aby spocząć na Wawelu".

Tak z palca po arcyszybkiej kwerendzie. Jeśli ktoś pamięta inne "wyczyny" obu pajaców niech podrzuca w komentarzu.

Tym razem zaprotestowało MSZ Ukrainy po tym jak zawrzało za Bugiem. Ale jak widać po wypowiedziach w/w chamów żadnej głębszej refleksji czy chociażby odrobiny empatii nie wskórało :

"Zawsze bliżej było nam do Gombrowicza czy Mrożka niż do Pospieszalskiego czy Rymkiewicza. Apeluję zatem do wszystkich szukających u nas nienawiści, ksenofobii czy rasizmu. Nie znajdziecie go. Wkraczając w świat satyry z cenzorskimi zapędami, ośmieszacie się sami". Sama zaś audycja: "nie jest dla każdego". "Tworząc ją, wiemy, że udało nam się powołać do życia określoną konwencję oraz słuchacza, który ją rozumie. Niestety czasami pojawiają się intruzi z krainy patosu i przesady"

oraz "jest rodzajem wentylu bezpieczeństwa. Mamy dystans, więcej absurdalnego podejścia do rzeczywistości." ( wszystko za wp.pl).

Jak czytam tego typu brednie czy tłumaczenia swej nikczemności to przypomina mi się ten mecz, który jest w dniu dzisiejszym ABSOLUTNIE na czasie z racji spotkania ćwierćfinałowego w Gdańsku ( pozdro dla Podtwórcy przy okazji). To jest definicja żartu, a także absurdu, bo to co performują te dwa radiowe, choć niby stylowe indywidua*  z zarzutami prokuratorskimi, to jest zwyczajne chamstwo, dla którego dorabia się  tylko wyszukaną gębę.

za: youtube.com

"Oto piłka! Oto piłka!" Oto absurd!!!

----------------------------

Kontynuując tradycję kontr-polecenia dziś ruch namierzyłem z http://lextrant.com/

----------------------------

Wielu z Was wie, że delikatnie mówiąc nie przepadam z Niemcami i chociaż rozum podpowiada mi, że wygrają dzisiaj starcie z Grekami to wierzę w logikę Diego "ręka Boga" Maradony.

„Jeżeli 300 Spartan potrafiło zatrzymać 10 tys. Persów pod Termopilami, to 11 Greków jest dziś w stanie zatrzymać 11 Niemców!”
---------------------------------


*jedna z Czytelniczek poprosiła mnie o trzymanie poziomu i usunięcie określenia/epitetu, którym obu radiowców/artystów obdarzyłem. Zmianę wprowadziłem 25 czerwca 2012r o 18:35. Za zgorszenie przepraszam.