środa, 25 kwietnia 2012

Życia nie oszukasz.

Michael Jordan, mój sportowy idol z dawnych czasów, podsumował swoje życie słowami: Nie trafiłem do celu 9 tysięcy razy w karierze. Przegrałem ponad 300 gier. 26 razy marnowałem decydującą piłkę. Zdarzało mi się zawodzić samego siebie. Niejednokrotnie. I właśnie dlatego odniosłem sukces.
 

Złożyłem kilka godzin temu obietnicę, że na 100% pojawi się nowa notka i od prawie trzech godzin siedzę przed klawiaturą, i nic. Niby coś tam powstało ale niestety NIC z czego byłbym na tyle zadowolony aby Wam pokazać czy z Wami przedyskutować!!! Z mojego punktu widzenia DRAMAT…przede wszystkim dlatego, że facet nie powinien składać obietnic, których nie może później dotrzymać!  

Także dlatego bo czuję, że zawiodłem Was, a także samego siebie! Najwyższy zatem czas aby przycisnąć kohones do umywalki ( jeśli jesteś facetem i nigdy tego nie zrobiłeś to w ciężkich chwilach spróbuj, a zobaczysz jakiego to daje „kopa”) i wziąć się do pracy. Liczenie na to, że natchnienie, które się gdzieś przez Święta niestety „zapodziało” ot tak sobie powróci i „samo się napisze” to nic więcej jak ułuda.

Przepraszam.



PS. Jedyny pozytyw tej dzisiejszej wpadki to "okazja" na przypomnienie mądrości, którą usłyszałem w filmie p.t.: „Chłopaki nie płaczą”  >>>Mamusię oszukasz, Tatusia oszukasz, ale…życia nie oszukasz.<<<

za:  na youtube.pl

27 komentarzy:

  1. podsylam "ten kto zaczął, dokonał połowy"
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)

      Dziś już od rana zbieram i układam dwa tematy, może chociaż jeden do wieczora się "ułoży". Ale pustynię mam straszną!!! Może za mocna chcę? Oczekuję, że raz ciach i proch odkryję...albo że napiszę coś na miarę o "Obrotach sfer niebieskich".

      Pozdro i dziękuję raz jeszcze. Faktycznie już połowa:)

      Usuń
  2. A ja ci poddam takie przysłowie z Holandii ...

    "Bóg daje każdemu ptakowi pożywienie, ale nie wrzuca je do gniazda.
    "

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie samo nigdy sie nie zrobi! To oczywista oczywistość ale dlaczego przed Świętami, pomimo tylu zajęć, siadałem i po godzinie, dwóch miałem już COŚ. Teraz tylko pustka albo nic mi się nie podoba...

      Chyba czas na plan o nazwie umywalka:)

      Usuń
    2. Może nie koniecznie takie ,takie stymulacje to może na jakieś animaliae ... działają skutecznie, ty wszak nie potrzebujesz imperatywu działania in vulgaris plate ... a na innej ...

      wstań z przed komputera i wyłącz go, i idź na spacer ... albo rowerem pojedź gdzieś albo wsiądź w szynobus albo auto i pojedź do miasteczka blisko ciebie co się znajduje a w którym nie byłeś nigdy.I porozmawiaj z kimś i poszukaj czy jest tam coś ciekawego i wróć przed komputer ... i pomyśl czy jest lepiej ... to jest zadanie na 1/2 dnia ... i nie koniecznie to jest jedyne wyjście ale takie co przyszło mi do głowy.

      Usuń
    3. Nawet nie wiesz jak chętnie wyrwałbym się z Warszawy!!! Ale niestety jeszcze jeden dzień opiekować się będę sam całym "gospodarstwem" i mam tyle frontów działania, że...sam rozumiesz.

      W każdym razie dziękuję!

      Usuń
  3. To może taki temat na rozmowę:
    http://www.plp.info.pl/dokumenty/2012/Raport%20o%20przemysle.pdf

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zrozum mnie ani opacznie ani źle ale proszę przypomnij mi o tym w lipcu! Temat jest za poważny abym go spłycił, a znam kogoś kto po zakończeniu Euro będzie dysponował czasem i myślę, że to jest jego temat!

      Usuń
  4. Drogi Njusaczu !
    Jezeli ten temat Cie nie rusza to zamknij te strone bo sie wypaliles, albo zagubiles.
    http://www.wykop.pl/ramka/1118197/nowy-podrecznik-historii-dla-liceum-i-technikum/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Wypalił" mi się "język", którego potrzebuje do opisu, sam zaś zaczynam nabierać większego wigoru. Cierpliwości!

      Co do podręcznika...hmmm musiałbym go samemu przeczytać i skonfrontować ze swoją wiedzą historyczną. Wyrywkowo sprawia wrażenie, że może być tendencyjnie napisany. "Kto kontroluje przeszłość, ten ma władzę nad przyszłością". Nic się nie zmienia od lat...byc może jest to jakaś mniej lub bardziej udana próba wpisania się w tę prawdę? Nie wiem, nie oceniam a priori.

      Mogę jednak powiedzieć, że najnowsza historia budzi bardzo wiele emocji i różnych punktów widzenia. Przy odrobinie dobrej woli można jednak osiągnąć coś więcej niż zgniły kompromis albo partyjną agitkę. Ktoś się ZAWSZE musi pod nią podpisać, ktoś ZRECENZOWAĆ, ktoś ZAAPROBOWAĆ do szkół. Można to ustalić i "naciskać"/nagłaśniać tak mocno, że do września wszystko te same ktosie odwołają bo ten rząd ma w zwyczaju chód raka jak natrafi na jakikolwiek mocniejszy sprzeciw.

      Usuń
  5. A to jeszcze jeden cytat naszego wspólnego idola
    “Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.”
    ― Michael Jordan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po polsku to brzmi mniej więcej tak ( z naciskiem na mniej oczywiście): nie przejdziesz nad przepascia malymi kroczkami bo trzeba ja przeskoczyc, a jak sie boisz to ciagle stoisz tam gdzie byles.

      Usuń
    2. Lub poprostu. Nigdy nie mów nigdy, ponieważ ograniczenia takie jak strach zazwyczaj są tylko iluzją.

      Usuń
  6. Wszystko w porządku, ale dlaczego sikasz do umywalki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Nite, kojarzę Twoje wypowiedzi na różnych blogach od mniej wiecej 2lat i zawsze miałem Ciebie za całkiem łebskiego gościa...a dzis taka wpadka, ze tak powiem, sromota trochę nawet.

      Dlaczego? Spójrz, że ja nigdzie nie napisalem ze sikam do umywalki albo ze sikanie do umywalki zalecam na jakiekolwiek bolączki czy trudnosci życiowe! BA, tak teraz sobie próbuję przypomnieć jakiegokolwiek "śmiałka", który chwalił się w mym otoczeniu ze "coś" takiego robi, to w sumie nie znam nikogo!

      Zatem: czy Ty aby nie ekstrapolujesz na mnie swojego wlasnego zachowania? Jeśli tak to powiem Ci w tajemnicy - lepiej nie chwal się publicznie akurat takim procederem - bo ja zawsze będę mógł złozyc szybkie dementi, a za Tobą te umywalkowe szczyny będą się odtąd ciągnęły.

      Ps. Wszystkich zafrapowanych i oczekujących na odpowiedź na pytanie czy "sikam do umywalki": zapewniam, że wiem jaka jest różnica pomiędzy kuchnią a np. lazienką, a w samej łazience czemu służy i czym różni się np. umywalka od pisuaru czy tzw sedesu.

      ps2. Widzę, że jest zapotrzebowanie na wpis o tej tematyce i to z nieoczekiwanej strony! Zatem dziś już wiem co wrzucić do nowej notki. Zapraszam, Ciebie Nite w szczególności.

      Usuń
    2. ;)
      możesz pisać dłużej lub krócej ale życia nie oszukasz

      Usuń
    3. "Od tysięcy lat wszystkim cywilizacjom, kulturom i religiom, wielkim wojnom i rewolucjom, najwybitniejszym ludziom na świecie zawsze towarzyszy - siku - teraz rozumiesz... to jest życie.

      Mnie oszukasz, przyjaciela oszukasz, mamusię oszukasz, ale życia nie oszukasz."

      :)

      ps. poważniej już: skąd wiedziałeś, że pojawiła sie moja odp bo tak szybko zareagowałeś?

      Usuń
    4. mam kryzys w życiu i godzinami patrzę w ekran co kilka sekund wciskając F5

      Usuń
  7. a może coś napisze i będzie fajna dyskusja?:)- będzie kilka skrótów myślowych
    teza: większość współczesnych prac wykonywanych przez ludzi jest bez sensu
    przykłady: księgowość
    rozwiązanie: 10% podatku "biblijnego" od wszystkiego bez ulg, zwolnień itp.
    rezultaty: ogromny wzrost bezrobocia, nie potrzebni stają się doradcy z licencją lub bez:)(pozwolenie od pozwolenia), biura księgowe, całe działy w urzędach skarbowych i innych urzędach, tomy książek o zmianach, po co nam tylu posłow?,
    konsekwencje: na pewno wywalają nas z UE, bo to przecież wbrew socjalizmowi ktory realizują
    czy jest to możliwe do wprowadzenia: NIE, bo nikt się nie odważy
    2 przykład:
    Wyjątki: prace uzyteczne i mające sens: slużba zdrowia- ale nie w obecnym kształcie niestety:), obronność,
    i nagle się okazuje ze ludzi jest zbyt duzo do wykonywania prac użytecznych więc wymyśla im się głupoty do pracy (tabelki od tabelek)


    mam nadzieje że choć troche pomogłem w kryzysie tworczym:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za dobre chęci!

      Kwestię podatków Vat zdaje się, że określone mamy w Traktatach akcesyjnych ( nie więcej niż 25% ale nie mniej niz x% ).

      Kwestię CIT czyli tzw. podatku od firm przerabiamy ze wzgledu na postulowaną HARMONIZACJĘ w całej UE...kraje typu Francja czy RFN dążą do ukrócenia "rajów podatkowych" i zrównania jego poziomu do jednego, ustalonego.

      Kwestii PITu nie znam. chętnie posłucham.

      10% to ciekawa inicjatywa! Ktokolwiek to wprowadzi albo musi miec kohones albo byc pod ścianą!

      UE w dotychczasowym kształcie i dotychczasowych zasadach po uderzeniu drugiej tury kryzysu i tak nie będzie.

      Co do prac użytecznych to się nie zgadzam! Każda praca na która jest realny popyt jest użyteczna...np ja jestem "poszukiwaczem" i są tacy którzy mi płaca fajne pieniądze za to co dla nich znajdę.

      Witaj na blogu Dobry Człowieku:)

      Usuń
    2. 1. no właśnie po co nam traktat akcecyjny? wszystkie umowy można wypowiadać, unia zażąda zwrotu kasy i zacznie tupać nóżką.
      my możemy zastosować metodę "radziecką" i zażądać zwrotu kosztów odbudowy Polski po wojnie od Niemiec, od Francji i Anglii zaniechania działań wojennych we wrześniu 1939 i koszty wyliczyć na kosmiczne do kwadratu i do tego spłata w złocie,ujawnienia akt Sikorskiego z Giblartaru i zapłatę za wykształcenie Polaków którzy tam pracują, od Beneluxu kosztów wyzwolenia przez Maczka, pełne pole do popisu, ale po to potrzebne jest takie pospolite ruszenie jak na węgrzech, albo solidarność z roku 1980 z nową walentynowicz i gwiazdami bez przywiezionego motorówką,
      2.jestem polakiem nie europejczykiem więc niech sami się harmonizują,
      3.10% nie mowię o rozbiciu na pity srity, po prostu bez nazewnictwa dodatkowego. po prostu "podatek" i więcej nic
      4.praca jako uzyteczna mam na mysli pracę wnosząca cos dla dobra ogolu,
      praca poszukiwacza niusów, choć ciekawa i potrzebna:) nie jest użyteczna, moze powiem inaczej mniej uzyteczna niż lekarza, ale za to bardziej uzyteczna niż adwokata bez lustracji:)
      średnio rozgarnięty czlowiek jest w stanie dotrzeć do ciekawych informacji jeśli tylko wie gdzie szukać
      pozdrawiam

      Usuń
    3. 1. po to abyśmy nie zostali na uboczu, po to abysmy mogli sie schowac za placemi starszych, wikeszych i madrzejszych...klaopot w tym, że nie wykorzystujemy pelni naszych mozliwosci!!!
      2. wchdozac do grupy czasem trzeba pojsc na ustepstwa, a pilnowac swego tam gdzie to konieczne tzw. imponderabilia!
      3. ok. ale wydaje mi się ze VAT czy jak go tam nazwac, minimalny jest powyzej 10%...i cała,pikena koncepcja niestety nei ma racji bytu.tzn ma ale potrzebne sa POWAZNE dzialania.
      4. alez mi za te "njusy" płacą i to całkiem dobrze! informacja o tym kto, gdzie, za ile jest czasem bardzo cenna. a dodatkowo zarobic mozna na pozniejszym zarzadzaniem tejze informacji. może kiedys opisze co robie za pieniadze, po czym bede musial jednak zamknac blog:)
      dlatego ja unikałbym gradacji uzytecznosci czyjejkolwiek pracy! subiektywizm tutaj chyba bedzie jednak góra, czas ( wiadomo ze jedna noga w grobie to i ksiadz bedzie uzyteczny i lekarz i pieleginarka...)

      równiez pozdrawiam,

      Usuń
  8. Juz wiem - dlaczego Ci tak trudno ! Bo Twoje wypowiedzi sa zbyt malo autentyczne, personalne, uczciwe wobec rozmowcy, poprawne politycznie, plastikowe, i sliskie jak skora zdechlego weza, nie chcem ale muszem, tak i nie, Albo sie ma kohones albo sie tylko deklaruje ich posiadanie.
    Wnerwiles mnie twierdzeniem, ze nie ma o czym pisac! Kpisz czy o droge pytasz? Jestes swiadkiem likwidacji kraju w centrum Europy, jestes swiadkiem najwiekszego kryzysu ekonomicznego w postepie, jestes swiadkiem przygotowan do wojny z Iranem, byles swiadkiem morderstwa przywodztwa narodu ktory chce nadal wydzwignac sie na niepodleglosc, wydzwignac z jarzma obcej agentury, ktora smieje mu sie w twarz.Ty placzesz ze wenna Cie opuscila, to moze powiedz lepiej co Ci jeszcze zostalo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chłopie, Ty to masz bogate życie. Ale wstań już od komputera - zobacz, wiosna przyszła, mamy 2012 rok, słońce dziś tak ładnie świeci...

      Usuń
    2. @ Anonim

      Proszę abyś wstrzymał się z ostateczną oceną. Tym bardziej, że wydajesz się czytać coś czego nie napisałem!

      Co do kwestii, o których można dyskutowac to:
      1. piszesz o likwidacji kraju w centrum Europy.
      - jaki kraj?
      - kto likwiduje?
      - na czyje zlecenie ta likwidacja?
      - co przewidujesz na czas - po - likwidacji?

      2. piszesz o największym kryzysie ekonomicznym w postępie.
      - ? nie zrozumiałem! musisz bardziej łopatologicznie jesli naprawdę chcesz dyskutowac.

      3. przygotowania do wojny z Iranem
      - pisałem juz o przygotowaniach!!!
      http://njusacz.blogspot.com/2012/01/dziurawe-sankcje.html
      http://njusacz.blogspot.com/2012/02/kon-trojanski-w.html
      http://njusacz.blogspot.com/2012/02/kon-trojanski-w_09.html
      http://njusacz.blogspot.com/2012/02/zwiastun-zblizajacej-sie-recesji.html
      http://njusacz.blogspot.com/2012/03/rosja-ad-2012.html
      http://njusacz.blogspot.com/2012/03/dlaczego-wszystko-moze-wzrosnie.html

      w tym ostatnim poście znajduje się moja dyskusja wprost kiedy jest możliwy atak.

      4. morderstwa przywodztwa narodu ktory chce nadal wydzwignac sie na niepodleglosc

      - proszę abyś akurat w TEJ, delikatnej dla mnie kwestii poniechał mnie!!! i nie atakował w taki sposób.


      Co mi zostało?
      Wiara, Nadzieja i Miłość!!! w połączeniu z rozsądkiem oraz...niezależność!


      Napisałeś bardzo emocjonalny komentarz. Miejscami aż krzywdzący. Może masz względem mnie za duże oczekiwania? Miałeś powinienem napisac...cóż...jak widzę po komentarzach ten mój wpis przejdzie do annałów przypadku/przeznaczenia! bo jak na dłoni widac, że "Życia nie oszuka się".

      Mimo wszystko pozdrawiam,
      Njusacz

      Usuń
  9. Ty juz chyba inaczej nie potrafisz, a szkoda ! Jak w starym kawale gdzie Rosjanin z Amerykaninem spieraja sie, gdzie jest wiecej wolnego slowa "U nas w Ameryce wolno mowic wszystko" twierdzi z duma Amerykanin, "Eee tam u nas w Rosji tez mozna mowic o Ameryce wszystko" kpi Rosjanin.
    Tak Ty Njusaczu rozmawiasz ze mna i tymi ktorzy czytaja.
    "Zycia nie oszukasz" to prawda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weź mnie chłopie ZASKOCZ i zamiast biadolic i obwiniac mnie za to, że drugi dzień już słońce świeci to...zbierz sie w sobie i NAPISZ wpis gościnny! jesli tylko będzie rzetelny,oparty na sprawdzonych informacjach, a chcoiażby prawdopodobnych to...tutaj zaskoczka opublikuje go miastu i swiatu.

      do tego czasu poniechaj mnie.

      Usuń