To bynajmniej nie jest pytanie do p. Tuska czy p. Kaczyńskiego, a do Ciebie - Mój Czytelniku? Powtórzę czy przygotowujesz się już na wybory, które będą miały namacalny wpływ na Twoje codzienne życie? Czy jesteś świadom co się będzie działo i czego będziesz mimowolnym świadkiem w 2012 r.?