piątek, 13 września 2013

Piątek 13stego



Ilustracja nie-moja. Znalazłem na kompie, szukając fotki do prezentacji.


Komentarze (12)

Wczytywanie... Logowanie...
  • Zalogowany jako
Informacja: obrabiam się z projektami. Większy wpis może jeszcze dziś.
Pozdrowienia!
czemu ta dziewczynka zostawia za sobą plamy?
1 odpowiedź · aktywny 603 tygodni temu
Odpowiedzi są w zasadzie dwie. Pierwsza, to nie jest dziewczyna, a kobieta. Druga, bo to piątek trzynastego był i nie takie "rzeczy" się dzieją.
(moderacja=wykasowałem link do Kublicystyki - Njusacz)

Mam nadzieję, że na tym forum eksperci od ekonomi prezentują nieco wyższy poziom merytoryczny niż eksperci od "pożalsięboze" Macierewicza.

grato
4 odpowiedzi · aktywny 602 tygodni temu
grato

a Ty ślep wierzysz w oczernianie tłumu jakich to eksperów mamy. Mamy takich po jednej i po drugiej stronie barykady. Wszystko napompowane pod granice absurdu. Jednak w tym przypadku naciągana nagonka pod szyderstwo i publiczne wytykanie palcem.
Grato, nie życzę sobie KUBLICYSTYKI na tym blogu.

Poza tym, linki mają niesc COŚ, a nawet w obecnej wersji wyborczej, to "coś" tam czasem się rafia. Na pewno NIE DOTYCZY to ich opisu Katastrofy Smolenskiej. Te wszystkie "debeściaki", "zabije mnie jak nie wyląduję", "kłótnia na Okęciu", "specjalista od czytania z ruchu warg", "4 lądowania", etc dostatecznie SKOMPROMITOWAŁY to medium w opisie w/w kwestii.

NIE ŻYCZĘ sobie jakikolwiek odsyłań z tego miejsca do wyborczej z czymkolwiek ze Smoleńskiem w tle!
"O! A gdyby tu wasz synek z grupą stuosobową odlatywał i każdy z rodziców chciałby wejść, to jaki byłby tłok, sami widzicie i nie mówcie, że nie macie synka, bo w każdej chwili mieć możecie (sprawdzić, czy nie ksiądz)."

ps. cieszę się, że żyjesz, a po poczuciu humoru wnoszę, że cało i zdrowo :)
Monotematycznie tutaj jednak nie będzie chociażby z powodu tego linku: http://www.newyorker.com/online/blogs/elements/20...

Jakiś czas temu "odgrażałem" się, że postawię wpis w kontrze do "o-la-Boga-ropa-się-kończy". Miałem na myśli właśnie tego typu projekty. Teraz już nawet nie wpsominam co i kiedy się pojawi na blogasie, bo w niedoczasie permanentnym. Nawet wpis traktujący o politycznej bieżączce nad Wisłą od prawie miesiąca leży rozgrzebany aż się pokrywa patyną niemalże.
Wracając do tematu polecanego linku z New Yorkera, po wpisach z końca ubiegłego roku ( np tym: http://njusacz.blogspot.com/2012/10/luddysci-czyl... ) zacząłem na nowo, wierzyc w przyszłosc, w...ludzkośc. Intelekt nie ma granic (hipoteza własna), potrzeba finansowania (po ostatnich latach "niekonwencjonych zachowań monetarnych" nie jest to trudnosc) oraz chęci/potrzeby, a ta się pojawi jak zamortyzują się obecne konwencjonalne inwestycje.
no ale blogowo tematy upadają. Ludzie już mniej więcej poznali o co biega w państwie i jak robią ich na prawo i lewo. Czas robić coś co realnie przyniesie bojkot i sprzeciw bo pisanie na necie już się mija z celem. Poznaliśmy wiemy czas na działania. Wysokie opłaty ceny - zero kupowania i nabijania kabzy. Pozabijają się sami w czasie.
1 odpowiedź · aktywny 601 tygodni temu
1. upadki blogów
Z mojej perspektywy sprawa ma się dwojako. Po pierwsze jest czas siania i jest żęcia. Pisząc nie zarabiam, a jeść się chce jak mawiał mój dziadek. Po drugie, blog można potraktowac jako produkt. Jedni życzą sobie za niego opłaty ( ukrytej nierzadko) inni dają duty free. Każdy produkt podlega cyklom. Raz wznosi się, raz opada.

2. wiedza
Z wiedzą bywa różnie. Czasem mam pewnośc, że "coś" jest dokładnie takie, a nie inne i mija trochę czasu, pojawiają się nowe dane, umysł inaczej przemiele dostępne fakty i...to co było jasne wcale takie już nie jest. Pisał o tym na Forum Polityka i Gospodarka, Vice Versa ( bardzo łebski facet), słowami, które zapamiętałem tak: my możemy się mylic, bo nierzadko widzimy tylko cienie na ścianie jaskini, "oni" wiedzą jak jest, a mimo to nie mówią prawdy.

3. mechanizmy
Sa jednaak w miarę prostackie. Po pierwsze: dziel i rządź, po drugie: złapany za rękę mów, to nie moja ręka. Po trzecie: odwróc uwagę od spraw istotnych przemocą albo dupą/cyckami. Po czwarte: wykreuj fałszywych proroków. Po piątek, i najważniejsze: nie ma grabi grabiący od siebie. DLatego też bojkot bywa najskuteczniejszy. Jednak do jego powodzenia potrzeba świadomosci, wiedzy, zorganizowania, zaufania.

4. podsumowanie
Byłbym mniej prędki w formułowaniu tak optymistycznych tez. Pokora i "długi marsz".

Wyślij nowy komentarz

Comments by